Sowiszcza

Będąc na Festiwalu Twórczo zakręconych kupiłam osikowe wiórki. Z nich zrobiłam sowią biżuterię. Inspirowałam się tymi niezwykle urokliwymi istotami :)

Czachowa biżuteria

Niby czachy sa mroczne, tajemnicze, skrywające w sobie ciemność. Jednak są tez kolorowe, całkiem pozytywne i idealnie nadają się na steampunk'owa biżuterię. Tak więc zrobiłam taki komplecik z turkusowych czach:

 Zostało mi sporo koralików z howlitu, a szczególnie czachy. Gdyby ktoś był chętny zapraszam. Są spore ok. 11/14 mm - 70 gr sztuka.

Upolowane

Bardzo podobają mi się drewniane szpulki, co prawda obmyślonego planu na nie jeszcze nie mam. Za to mam już szpulki, upolowałam je i zakupiłam 10 sztuk. Miały nawet oryginalne opakowanie.
jest tyle inspiracji w internecie, że na pewno coś znajdę.

Kolejne jajca

Zostały mi jeszcze 3 wydmuszki, więc stwierdziłam żeby zrobić kolejne jajca. I tak powstały dwie, nad trzecim jeszcze pracuję.
Pierwsze jajco z motywem kwiatowym i białym reliefem:

Druga wydmuszka z ptaszkami i gałązkami. Serwetka jest na reliefie, a wydmuszka jest oklejona cała serwetką. Z góry i dołu ma wzór konturówka. Długo myślałam nad wykorzystaniem tej serwetki, bo jest niezwykle urocza.

A ostatnie jajo nad którym pracuję, wygląda w tej chwili tak:

I będzie zupełnie inaczej wyglądać po ostatnich zabiegach i szlifach.

tuż tuż Wielkanoc

Tak, to już czas na Wielkanoc. w tym roku trochę wcześniej, ale już miałam ochotę coś jajecznego zrobić i tak powstały trzy pisanki na gęsich wydmuszkach.
Specjalnie bez znaku wodnego by ukazać całe piękno tych jajeczek, a są nie małe bo maja co najmniej 10 cm wysokości.
Pierwsza pisanka biało-czarna z czarnym reliefem, lekko przecierana. Zupełnie inna od dotychczasowych moich jajek:

 Kolejna biało-granatowa z białym reliefem. Mój ulubiony motyw różany:

 I kolejna z tym samym wzorem, lecz platynowym reliefem, lekko przecierana: