wtorek, 17 grudnia 2013

Pomysł na świąteczne dekoracje

Jest wiele sposobów na swiąteczne dekoracje w domu, ja proponuję wykorzystanie brokatu do zrobienia fajnych osłonek na tealighty:

Wystarczy sznurek, klej i brokat.
Sznurkiem na klej (na gorąco) oplatamy metalowa blaszkę, po czym drugim klejem CR smarujemy sznurek i obtaczamy w brokacie.
Mozna zrobić takie ozdóbki w kilku kolorach brokatu lub tylko w jednym.

Druga wersja ze sztucznym ostrokrzewem i klejem z brokatem. Wplatałam we wianek czerwona nitke oraz dodałam drewniane gwiazdki:
Te wieńce sa doskonałymi ozdobami, które mozna wykorzystać do zrobienia np. kartek:
 lub innej dekoracji, troszkę większej:

Więcej zdjęć znajdziecie ---> TUTAJ

czwartek, 28 listopada 2013

Szkatułka w peonie

Tak, wiem dawno mnie nie było. Na swoje usprawiedliwienie mam tyle, że oddałam sie tworzeniu w papierze - kartki, notesy i takie tam. Kto nie zna, a chciałby poznać moje prace zapraszam na ---> papierowego bloga.
W tym roku bombek jak na lekarstwo, gdyż na żadne kiermasze się nie wybieram. A to dlatego, że szał kiermaszy się skończył. Jakość oferowanych przedmiotów mija się z ceną. A przeważnie ludzie zamiast patrzeć na jakość, wybierają co tańsze produkty. Z tego tez powodu zrezygnowałam z robienia biżuterii i wykonuje ja tylko na prośbę lub zamówienia indywidualne.
Ale decu dalej wykonuje i tak dziś chciałam Wam pokazać szkatułkę nad którą pracowałam kilka dni. Bo jak zwykle coś mi nie pasowało. Jestem naprawdę zadowolona z efektu końcowego.
Gdyby ktoś miał ochotę zapraszam koziol.mariaa@gmail.com









wtorek, 15 października 2013

Bombki bombeczki

Takie były w zeszłym roku i powoli się szykuję do następnych. A jak u Was? Już ruszyły przygotowania?
Oczywiście nie są to wszystkie bombeczki, tylko kilka wybranych:



niedziela, 8 września 2013

Cos sie kończy, cos zaczyna

Już jakiś czas temu postanowiłam skończyć z biżuterią i sukcesywnie wyprzedaje swoje koraliki, moze kogoś zainteresuje to co mi zostało.

sznur masy perłowej okragłe  70 cm11 zł




 perły białe 15 zł
 perły złote 9 zł










niedziela, 1 września 2013

Decu na paście strukturalnej

Oj było z tym trochę roboty. Jest to pudełko po zabawkach drewnianych, więc trzeba było popracować nad wieczkiem aby nie było znaku firmy (był wygrawerowany). Boki okleiłam papierem do decuopage (zakupiłam w empiku - likwidował się, więc obniżki do -90%). Wykończenia czerwona pasta akrylowa z lekkimi przecierkami, a wieczko potraktowałam wspomniana pasta strukturalną -drobnoziarnistą. Całośc polakierowałam.
Pracę zgłaszam na wyzwanie Diabelskiego młyna ze stonogi.pl





piątek, 16 sierpnia 2013

Podaj dalej

Znacie ta zabawę? Jako, że otrzymałam swój upominek, równiez chcę sie podzielić moimi zapasa,mi i organizuję zabawę u siebie.

Upominek ode mnie otrzymaja dwie osoby, które jako pierwsze zostawia komentarz pod postem i zadeklarują chęć udziału w zabawie.
Po otrzymaniu upominku zrobią taka zabawę na swoim blogu i również obdarują kolejne dwie osoby.
A więc zapraszam osoby z blogiem do zabawy.

Ja swój upominek otrzymałam od Dekobzdety, świetny ten papier pakowy z motywem wieży Eiffla.


sobota, 3 sierpnia 2013

Wcale sie nie obijam

coś tam robię. Choć przyznać muszę, że więcej w papierze się wyładowuję, niż w reszcie technik.

 Transfer na skorupkach jaj. Trochę cierpliwości, ale da się!
 Ramka recyklingowa z tektury, oklejona bibułką do pakowania prezentów w stylu marine.
Tu chyba nie trzeba tłumaczyć ;)
A wczoraj były porządki:

czwartek, 4 lipca 2013

LSC #2

Wyzwanie decuopage z pasta strukturalną i kwiatami. Ja wykorzystałam dawno zakupioną metalową doniczke (pewnie kojarzycie ja z Ikei) - jest idealna do takich zmagań. Do tego użyłam nie dawno kupiona piękna różana serwetkę i dwie pasty o różnych grubościach plus srebrny brokat i voila. Jest puszka na drobne narzędzia do pracy.
Pastę strukturalna spryskałam mgiełka, której używam do robienia kartek. Mgiełka pod wpływem lakieru lekko zmieniła kolor z biskupiego na neonowy róż.
Pracę zgłaszam na wyzwanie Lift Summer Crafts challenge #2



wtorek, 11 czerwca 2013

Takie tam

Ale mnie tu dawno nie było. Tyle zawirowań w zżyciu, same problemy. Wiem wiem, każdy je ma i każdy myśli, że jego są najważniejsze. Cóż, aktualnie trochę się ustabilizowało, ale wesoło nie jest. Mimo wszystko nie tracę ducha, dalej myślę optymistycznie. Szukam kopa do działania. Choć wcale na laurach nie spoczywam, bo remontujemy mieszkanie. Sama pomalowałam kuchnie i sufit w całym mieszkaniu, ha! taka jestem. W między czasie odnawiam stare półeczki. Tak tak, będzie decu - delikatne i pasujące do kuchni. A kuchnia w lekkim żółtawym odcieniu. Słonecznie i pogodnie będzie :)
Nie patrzcie na burdel, choć tu jeszcze mały - wszędzie coś leży. Ale to tak jest jak się mieszka w kawalerce z aneksem kuchennym.
A półeczki na razie na etapie schnięcia po raz kolejny.

Teraz na pewno będę tu częściej :) Będzie co pokazać!
Ha i dojechały do mnie ostatnio bukowe drewienka do ozdabiania, przygotujcie się na wiele wiele zdjęć.


środa, 6 marca 2013

Lawendowe woreczki

Miałam od dawna na nie ochotę i w końcu są. Do haftu zatrudniłam moją Mamę i jak zwykle pięknie wyhaftowała wszystko. Bardzo mi się spodobał wyhaftowany napis i już myślę nad kolejnym pomysłem.
Woreczki są już zapakowane w celofan i czekają na niedzielę na kiermasz.


A w domu pachnie lawendą i ja cała :)

piątek, 1 marca 2013

Jajko jajko pogania

Jeszcze dwa i na razie tyle z jajkami, bo mam jeszcze trochę z zeszłego roku. Tym razem jajo gęsie ja i styropianowe z motywami kwiatowymi i małym ptaszkiem (jakkolwiek to brzmi).






A na koniec zajawka z kurczaczkami-broszkami :) I takie się kiedyś szyło :)



piątek, 22 lutego 2013

Ale jaja

Wciągnęły mnie jaja, takie co wymagają ciut więcej pracy. Z reliefem, przecierkami i patyną. Dużo ich nie będzie, bo zostały mi z zeszłego roku. I tak powoli sobie próbuję swoich sił. Ale szczerze to się wkurzyłam, po tym jak zakupiłam biała konturówkę, która okazała się być bezbarwną. No by ich... coś strzeliło. Nawet na etykietce tłumaczonej z włoskiego na polski nie było napisane jaki to kolor. I teraz dwa razy tyle roboty, ehh życie, co?